niedziela, 16 czerwca 2013

Matrix

Nie chce mi się wymieniać poszczególnych części stylizacji, bo trochę ich jest. :D
Niedziela! Tak znienawidzona, a ta jest całkiem wporzo. Tak, jeszcze tydzień szkoły, który będzie niełatwy, bo czeka mnie zaliczenie z łaciny, matmy i wosu, ale pociesza mnie fakt, że za te pare dni będę mogła rozłożyć się na łóżku ze świadomością, że zdałam do trzeciej klasy. ♥
Taaa.. A potem znowu zabiorę się za podręcznik kierowcy. LOVE IT

2 komentarze: