Baam

Cześć!
Tutaj azo, już może i zapomniana na tym blogu!
Zbierałam się i zbieram nadal aby blog wrócił do dawnej świetności i zaczęłam nad tym pracować. Od jutra rozpocznę rozmowy z moją załogą, trochę ją zmniejszając, większość i tak nie udziela się na blogu.
Ja z resztą nie jestem lepsza, ale teraz powinnam wrócić. Dzisiaj miałam swoją pierwszą jazdę, której tak się obawiałam i nie miałam do niczego innego głowy! W sumie nie było tragicznie, nauka jazdy to ciężki orzech do zgryzienia, ale myślę, że teraz będzie tylko lepiej. Obiecuję, że systematyczność trików powróci już wkrótce.