wtorek, 20 sierpnia 2013

Don't need the promise of heaven

Witajcie, moi drodzy. Jak tam samopoczucie przed zbliżającym się rokiem szkolnym? Wszystkie podręczniki zdobyte, czy wolicie korzystać z wakacji i zostawić wszystko na ostatnią chwilę? Ja osobiście nie miałam ich prawie wcale przez niemiłe wydarzenia. Mam nadzieję, że za rok lepiej je wykorzystam.
Dzisiaj udało mi się skończyć siódmy rozdział mojej książki. Jednak stwierdziłam, że muszę go jeszcze w kilku miejscach poprawić, więc świat zobaczy go najwcześniej jutro. Przepraszam wszystkich oczekujących, ale zepsuty komputer daje się we znaki.
Stylizacja wyszła jakoś sama z siebie. Na początku miałam użyć jasnej jeansowej kurtki, a do tego jakąś sukienkę z kwiecistym wzorem. Jednak - wyszło jak zwykle. Stylizacja dosyć ciemna, żeby nie było zbyt mrocznie dodałam kremową bluzkę. Jako, że ostatnio zakochałam się w tych skarpetkach - tutaj również się pojawiają. Mam nadzieję, że stylizacja Wam się spodoba.


Kapelusz - Bonjour Bizou | Okulary - Bestaly | Naszyjnik - Chanel Tribute | Kurtka - Chanel Tribute | Bluzka - Archive | Szorty - Young Hollywood | Bransoletka - Fallen Angel | Torebka - DvF | Skarpety - Kilah | Buty - Bonjour Bizou

Dzisiaj strasznie mi się spodobała piosenka zespołu MS MR - Twenty Seven. Wpada w ucho, zresztą cała ich płyta znalazła jakieś małe miejsce w moim serduszku. Czasami można sobie pozwolić na lżejsze brzmienie niż Rock i Post Hardcore. Myślę, że piosenka też Wam podpasuje. :3



Do następnego, Hanka.

2 komentarze: