czwartek, 29 sierpnia 2013

Easy come, easy go

Dzień uważam za udany. Była Jurata, dobra kawa, obiadek w knajpie, plażowanie, pływanie, spacer, itp itd. Nie mogę się doczekać jutra! Mecz dwóch ex aequo liderów ekstraklasy, oj będą emocje na stadionie, 
HEJ LECHIO!


bluzka - Bizou | spodnie - Dusiolla | buty - YSL | kopertówka - Decades |
 naszyjnik - Fallen Angel | okulary - Otto

2 komentarze:

  1. Bardzo oryginalna stylizacja.
    Nie mój styl, ale ładnie jest ;)

    naturalgirl222 ~~ atelierstylizacji-sd.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna. Wszytsko do siebie pasuje ;33 !

    OdpowiedzUsuń