sobota, 25 maja 2013

Soo Grunge


Kurtka: IT GIRLS, sb
Kamizelka: bizou, sb
Szorty: no name, sb
Torba: Stylein, sb
Zakolanówki: YH, sb
Buty: Pretty'n'love, sb
Czapka: bizou, sb
Okulary: Killah

W końcuuuu mam moją ukochaną torbę Stylein ♥
Zaglądajcie tutaj, szykuje się mega akcja.

Co do dzisiejszego dnia...  13 piątek przy tym to pikuś.
Zacznijmy od pięknego poranka... Co roku moje miasto organizuje turniej trio basket, czyli koszykówka uliczna, który w tym roku odbył się w sali gimnastycznej z powodu fatalnej pogody (cały dzień ulewa). Czyli taki to był streetball... Spóźniłam się na cały turniej, chłopak rozwalił drzwi garażowe no i składał je godzinę. Okej, po dotarciu na felerne miejsce było dobrze przez pół godziny. Niestety potem uroki kobiecości dały się we znaki i zaczął się comiesięczny ból brzucha. Dzisiaj był taki silny, że musiałam wrócić do domu, gdzie zdychałam kolejne 2 godziny do tego na haju poNO-SPOWYM. Chciałam już dzwonić na pogotowie, to były katorgi. Popołudniu zauważyłam, że moja kostka wygląda jak balon, pare dni temu źle stanęłam grając na boisku, nawet nie zwracałam na to uwagi, aż do dzisiaj. Mam nadzieję, że to nic poważnego, bo nie wytrzymam kolejnej przerwy. (niedawno miałam złamanego palca przez 2 miesiące).
Teraz siedzę i modlę się tylko, żeby nic więcej dzisiaj się nie wydarzyło, mam nadzieję, że podobała Wam się moja historia!
Amen.

8 komentarzy:

  1. żyć nie umierać

    OdpowiedzUsuń
  2. Optymistyczna historia :/ Ale przynajmniej stylizacja jest piękna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka to historia nieprawdopodobna a jednak xD hehhehe. O_o Co to za meega akcja?!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widać miałaś bardzo miły dzień. :) ~Świetna stylizacja.

    OdpowiedzUsuń
  5. stylizacja o dziwo do tego pecha calkiem udana ;P

    OdpowiedzUsuń